Hunter – Pomiędzy niebem a piekłem

Jeśli szukacie piosenki, która zachwyci was od pierwszej sekundy i utkwi w waszej głowie na dłużej, to mam dla was coś wyjątkowego. Jest to kawałek zespołu Hunter o nazwie „Pomiędzy niebem a piekłem”. Piosenka jest przepełniona głębokimi emocjami i właściwie nie wiem dlaczego tak bardzo utkwiła w mojej głowie. Zmusza do refleksji? Wiele piosenek zmusza do refleksji. Czasem zdarza się nawet, że jakaś stuprocentowa tandeta zasłyszana w radiu zmusi do refleksji. Nie czyni więc to tej piosenki wyjątkową. Może to stąd, że żywię zdecydowane upodobanie do piosenek, których nie można zaliczyć do radosnych. Ale jest wiele takich piosenek.

Mogę tylko stwierdzić, że na pewno wokal i tekst urzeka mnie w tym kawałku. Ma jakieś przesłanie, która wyjawia się za każdym razem w innej postaci. To jest taka piosenka, którą z chęcią puszczam, gdy jadę rowerem lub leżę nieprzejmując się niczym. To także nuta na chwilę przed zaśnięciem. Jest wyjątkowa. Hunter zaś to zespół, który tworzy muzykę zaliczającą się do grona metalu. Jednak ten kawałek jest zupełnie inny i można mu przyczepić etykietkę rocka, za co pewnie zespół się wcale nie obrazi.

„Jeden mały wielki świat, dziwny świat w szaleństwie oszukująca rajem…niespełnionych marzeń. Tutaj dzień po dniu, gaśnie to, co sprawia, że przemija ból.”