Zastanówmy się jaka muzyka powinna znajdować się na beznadziejnej playliście, na w miarę dobrej, czyli takiej przyzwoitej i nieziemskiej playliście. Czym one się różnią? Na pewno właścicielami. Dziś zajmiemy się tym ostatnim typem listy muzycznej. Zdecydowanie powinien na niej znaleźć się zespół o nazwie, uwaga, uwaga – 30 Seconds To Mars! Oczywiście tak! Ale oczywiście nie wszystkie jego utwory. Ostatnia płyta o nazwie Love Lust Faith + Dreams zdecydowanie nie przypadła mi do gustu i zdaniem wieloletnich fanów zespołu jest tylko do zniesienia, ale na pewno nie do wielbienia.
Co się takiego złego stało? Zespół zdecydowanie odszedł od swoich pierwotnych brzmień i postanowił tworzyć muzykę bardziej elektryczną niż rockową. To nie spodobało się wielu fanom i w tym także mi. Jednak nie oceniajmy zespołu na podstawie poczynań z 2013 roku, ponieważ ich trzy poprzednie albumy są tak wspaniałe, że muszą znaleźć się w kolekcji każdej osoby, która lubi słuchać dobrej muzyki. Czy to zbyt wybujała opinia? Skądże! Jest to jeden z nielicznych zespołów, który znajduje się na mojej liście muzycznej już od wielu lat i niezmiennie przyprawia mnie o takie same dreszcze. A to podczas zmywania naczyń, a to podczas odkurzania dywanów, a to podczas spacerów, kąpieli i snu. Nie ma żadnej czynności, podczas której 30 STM by się nie sprawdziło.
Jeśli zatem chcesz urozmaicić swoją kolekcję o kawałki, które na dłuższy czas zapadną w Twojej pamięci, to sprawdź te poniżej nuty, a na pewno postanowisz je dodać do kawałków wspaniałym i pojawią się na nieziemskiej liście muzycznej!
Na mojej nieziemskiej liście muzycznej umieszczę kawałek o tytule: This is War.