Niech podniesie rękę osoba, która nie kojarzy nazwiska COBEN? Znany na całym świecie autor poczytnych kryminałów po raz kolejny zabrał się za napisanie serialu! Pierwsza jego próba nie była zbyt udana i widzowie The Five na pewno przyznają nam rację. Jednak co mogło się nie udać tym razem, gdy za produkcję zabrał się Netflix, a w głównej roli obsadzono Halla’a, czyli aktora znanego wszystkim z roli Dextera (niesamowitego serialu, swoją drogą!)?
Ten mini serial to 8 odcinków, w których została przedstawiona historia wdowca z dwójką dzieci, z których jedno ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Czy taka historia może wciągnąć? Może! Obejrzeliśmy serial jednym tchem i pierwsze 5 odcinków to prawdziwy majstersztyk budowania tajemnic i kryminalnego nastroju. Konstrukcja odcinków wydaje się być bardzo charakterystyczna dla literackiej twórczości Cobena – delikatne wprowadzenie w akcje, wątek miłosny i CIACH – takie zakończenie odcinka, że nie sposób nie włączyć kolejnego (na szczęście Netflix wyręcza nas z tej czynności, więc oglądanie serialu ciągiem to banalna sprawa!).
Niestety musimy z przykrością stwierdzić, że ostatnie 3 odcinki nie są aż tak powalające, akcja delikatnie zwalnia, a rozwiązania wielu wątków można się domyślić. Mimo wszystko – serial oceniamy na wielki plus! I wydaje nam się, że to piękne odrodzenie po krótkim przestoju w wciągających kryminałach produkcji Netflixa. Podsumowując – idealny serial na spędzenie piątkowego wieczoru i sobotniego poranka dla miłośników Cobena i kryminału.